środa, 22 stycznia 2014

...

Witam!
Już do Was wróciłam, po tym długim miesiącu, co mnie bardzo cieszy. Nie mogłam wcześniej napisać żadnej notki, ponieważ dosyć dużo się działo w moim życiu. Bardzo mi przykro, że nie miałam czasu na bloga, bo tym samym nie miałam czasu czytać Waszych blogów, ale na szczęście to się już zmieni. :)
Co tam u Was?
Wiem, że już trochę czasu minęło, ale jak tam po sylwestrze? Macie jakieś postanowienia noworoczne?
Spełniacie je? :D
Kto z Was ma już ferie?
Ja właśnie je zaczęłam, ale średnio się z nich cieszę, bo przed nimi miałam parę spraw do załatwienia, ale nie udało mi się ich wypełnić...
Te kilka wolnych dni spędziłam na całkowitym nieruszaniu się z domu. W końcu sobie porządnie odpoczęłam. Dzisiaj musiałam się wybrać do lekarza, a za chwilę przychodzi po mnie przyjaciel i wychodzimy gdzieś na miasto, bo w domu już umieram z nudów. Jutro wybieram się na x factora, a w piątek idę na noc do kina, aby obejrzeć dwie części Hobbita. ^^
Już nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że te plany wypalą.
Wasze blogi poczytam wieczorem, bo niestety teraz nie mam już za bardzo czasu.
Tak jak wspomniała Ada w komentarzu, kiedyś dodam notkę o uczuciach. :>
A tymczasem żegnam Was, mam nadzieje, że nie zlinczujecie mnie za tak długą nieobecność. :c
Kocham Was <3

7 komentarzy:

  1. Fajnie , że w końcu wróciłaś , troszkę pusto tu było :D .
    Miłego wypadu z przyjacielem , hehe :D . Pozdrawiam !
    + Zapraszam do siebie : lublins.blogspot.com .

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w tym roku żadnych postanowień, bo co będzie to będzie c;

    the-world-of-fucksucker.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się że powracasz i już czekam na kolejny wpis <333
    ja też zaczęłam ponownie pisać i pojawił się kolejny rozdział a wiem że go czytałaś więc mam nadzieję że zajrzysz i może skomentujesz :) http://miloscpotrafizranic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam na nowy wpis www.miloscpotrafizranic.blogspot.com

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze, że już do nas wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że wróciłaś, zazdroszczę, nigdy nie byłam na noc w kinie, jest tyle ofert ale jakoś nigdy się nie udało. Udanego seansu :)
    monomentume.blogspot.com zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń